KONCERT
JUBILEUSZOWY

„OD ŚWITU DO ŚWITU”

CZĘŚĆ 1

Mgła osnuwa pole, a cała wieś pogrążona jest we śnie. Dookoła cisza i spokój. Na horyzoncie nieśmiało wschodzi słońce i pierwsze ciepłe promienie przebijają się przez chmury. Chór ptaków rozpoczyna radosne trele, a w oddali słychać szczekanie psa i ryk bydła pędzonego na wypas. Wtem donośne pianie koguta przerywa poranną ciszę. Zaczyna świtać… Jesienny dzień wypełnia praca w polu – orka, wykopki i siewy. Każda para rąk jest potrzebna. Przy wspólnych śpiewach ramię w ramię pracują wszyscy: mężczyźni, kobiety i dzieci. Nagle zrywa się wiatr, rozlega się grzmot, a niebo przeszywa piorun – rozpoczyna się burza. Gdy deszcz ustaje, wszyscy wracają do swoich zajęć. Zachodzące słońce daje jednak znać, że dzień się chyli ku końcowi. Pasterze zwołują bydło do zagrody, a prace w polu ustają. Mężczyźni rozpalają ognisko. Przy blasku płomieni można się ogrzać i na chwilę zapomnieć o codziennych troskach. Chłopcy zaczynają zalecać się do dziewcząt. Panny, niewzruszone tymi umizgami, plotą kwietne wianki, które puszczają na wodę, marząc o wybranku swego serca. Zapada zmierzch…

CZĘŚĆ 2

Po zmroku swe podwoje otwiera karczma. Przy suto zastawionych stołach zaczyna tętnić wieczorne życie wsi. Odpoczynek po ciężkiej pracy znajdzie tu każdy: bogaty i biedny, młody i stary, miejscowy i przyjezdny. O swych gości dba karczmarka, co rusz dolewając miodu i piwa. Przy pełnych kuflach rozprawia się o sprawach codziennych i wielkiej polityce. Zewsząd docierają informacje o tworzeniu się nowego wojska polskiego. Z inicjatywy Józefa Piłsudskiego formuje się w Krakowie Pierwsza Kompania Kadrowa. Mężczyznom niestraszne są trudy życia legionisty i ochoczo zaciągają się do wojska. Choć słychać cichy płacz kobiet, pożegnanie w gospodzie ma być zabawą. Radosna atmosfera udziela się wszystkim. Czasami dochodzi do kłótni, a nawet bójek, bo siła i tężyzna fizyczna znaczy tu więcej niż zawartość sakiewki. Za pomocą pięści walczy się o pozycję i prestiż. Każda bitka szczęśliwie kończy się zgodą i wszyscy wracają do zabawy. Chłopcy próbują przypodobać się dziewczynom, a panny wdzięczą się, by zwrócić na siebie uwagę. Wspólne tańce przy skocznej muzyce i pod okiem starszyzny trwają do samego świtu. Ostatni goście opuszczają gospodę wraz z pierwszymi promieniami słońca zwiastującymi nowy dzień.

CHOREOGRAFIA TAŃCÓW: Kik Irena, Kozłowska Jadwiga, Koźbiał Władysław, Kwaśniewski Jerzy, Marcinek Zofia, Niżańska Krystyna, Osadzińska Maria, Pieńkowski Zbigniew, Piwowar Katarzyna MUZYKA: Brodka Jan, Dobrzański Tadeusz, Kaźmierczak Janusz, Lewkowicz Krzysztof, Majerski Antoni, Romański Aleksander, Wiśniowski Ludwik
WYKORZYSTANE UTWORY: Piechota (Maszerują strzelcy) – muz. Leon Łuskino, sł. Bolesław Lubicz-Zahorski\Leon Łuskino; Pierwsza kadrowa – muz. melodia ludowa, sł. Tadeusz Ostrowski; Prząśniczka – muz. Stanislaw Moniuszko, sł. Jan Czeczot;
W polu – muz. Zygmunt Noskowski, sł. Maria Konopnicka; PRZYGOTOWANIE CHÓRU: Jerzy Jamiński
PRZYGOTOWANIE KAPELI: Knapczyk Wojciech
PRZYGOTOWANIE GRUPY WYCHOWANKÓW: BALET: Jelec-Wójcik Irena, Karkoszka-Zyskowska Iwona, Morańska Anna; CHÓR: Szopa Bożena
CHOREOGRAFIA I REŻYSERIA KONCERTU: Jerzy Kwaśniewski
SCENOGRAFIA: Gąsior Michał, Godecka-Kwaśniewska Elżbieta, Kwaśniewski Jerzy, Poniatowski Tomasz, Widomski Tomasz NARRATOR: Jędrzejek Piotr
KOMITET ORGANIZACYJNY JUBILEUSZU: Bełczewska Katarzyna, Jędras Michał, Jędrzejek Maciej, Gąsior Michał, Piotrowski Marek, Poniatowski Tomasz, Widomski Tomasz.